Thursday, 3 January 2013

The Island • part I

The Madeira Island
Naszego trzeciego dnia pobytu na wyspie widoczność była niesamowita. Dzięki temu, zobaczyliśmy leżące w odległości ok. 20 km od Madery, należące do niej Ilhas Desertas - niezamieszkiwane przez nikogo wyspy.
In our third day of stay in Madeira, visibility was amazing and that's why we got to see the nearby island. Ilhas Desertas are uninhabited islands situated about 20 kms away from the coast of Madeira.


The Madeira Island
Pierwszym przystankiem wycieczki była fabryka wyrobów wiklinowych.
The first stop of our trip was the Wicker Works Factory.


The Madeira Island
The Madeira Island


Zdaje sobie sprawę z tego że na blogu było cicho zdecydowanie za długo i bardzo za to przepraszam; wszystko działo się ostatnio w szalonym tempie! O wszystkim opowiem w nadchodzących postach, a tymczasem życzę Wam miłego oglądania relacji z Madery.
Trzeciego dnia pobytu na wyspie, zdecydowaliśmy się pójść na łatwiznę. Doszliśmy do wniosku, że kombinowanie z objeżdżaniem Madery autobusami komunikacji międzymiejskiej nie ma najmniejszego sensu. Zajęłoby nam to zdecydowanie za dużo czasu i nie zobaczylibyśmy nawet połowy rzeczy, które udało nam się zwiedzić po wykupieniu zorganizowanej wycieczki.
Zwiedzając Funchal, udało nam się znaleźć mały kiosk, reklamujący objazdowe wycieczki wokół wyspy. Wstąpiliśmy tam z czystej ciekawości i po rozmowie z przemiłym panem dowiedzieliśmy się, że wycieczka organizowana jest przez lokalną spółkę i pokazuje najważniejsze na wyspie miejsca. Zdecydowaliśmy, że cena jest na tyle atrakcyjna a plan wycieczki wystarczająco ciekawy, więc po krótkiej dyskusji kupiliśmy bilety i w ten sposób, ostatniego dnia na Maderze, udało nam się zobaczyć niesamowicie atrakcyjną i zróżnicowaną odsłonę wyspy.
Jako studentka turystyki, lubię sobie dumnie myśleć, że podróżując robię to w sposób, który jak najmniej szkodzi miejscu które odwiedzam. Ale to temat, któremu poświęcę osobnego posta. Jednak przez moje próby bycia 'świadomym' turystą, zawsze głęboko gardziłam wszelkiego rodzaju wycieczkom zorganizowanym. Wyszłam z założenia, że niszczą lokalną ekonomię i środowisko i nie przynoszą dużo zysków miejscowym. Tym razem, nie wyrządziliśmy dużej krzywdy lokalnej ekonomii i jedyną rzeczą, która mnie 'boli' jest fakt, że nie byliśmy zbyt przyjaźni dla środowiska. Ale to chyba zawsze najtrudniejsza do zrealizowania część każdej wyprawy.

• • •


I know that this blog has been quiet for a little too long and I do apologise; things have been crazy lately! I'll tell you all about it in the upcoming posts, but for now enjoy another story about Madeira.
On the third day of our visit to Madeira, we decided to take the easy way. We figured that there is no point in trying to get around island using public buses. It would take us ages and we wouldn't see even half of the things we had a chance of seeing by buying the organized trip.
While exploring Funchal, we saw a little shop advertising trips around the island. We stopped by, out of pure curiosity and after a little conversation with an extremely friendly seller, we found out that the trips are organized by the local company and show the highlights of Madeira. We decided that the price is attractive and the route interesting enoguh for us to buy the tickets. That's how, with a little help from outside, we got a chance of seeing how versatile the Island is.
As a tourism student, I like to proudly think that while travelling, I do it with the least harm for the place that I'm visiting. However, this is a topic wide enough for a separate post. Either way, because of my attempts to be a 'sustainable' tourist, I've always deeply despised all sorts of organized trips. I've figured that they destroy the local economy and environment. This time, we hardly hurt the local economy and the only thing that truly pains me inside is the fact that we weren't eco-friendly travellers. But this always is the hardest part of every trip.



The Madeira Island
Następnie wybraliśmy się na najwyższy szczyt wyspy - leżący na 1810 m.n.p.m. Pico de Arieiro.
Afterwards, we made our way to the highest peak of the Island - lying at 1810m Pico de Arieiro.


The Madeira Island
Pogoda dopisała i wyjeżdżając na szczyt znaleźliśmy się ponad chmurami.
The weather favoured us that day and upon arrival to the top of the mountain we were above the clouds.


The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
Kolejnym przystankiem na naszej trasie była wioska rybacka znajdująca się w centralnej części wyspy, gdzie panował klimat typowy dla oklic lasów deszczowych.
The next stop of the trip was a fishing village, located in the central part of Madeira, with a rainforest climate.


The Madeira IslandThe Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira Island
The Madeira IslandThe Madeira Island
The Madeira Island
Po zwiedzeniu okolicy znaleźliśmy chwilę na ogrzanie się przy trzaskającym ogniem kominku i przekąszenie czegoś, po czym ruszyliśmy w dalszą drogę. Ale o tym już w następnym poscie - zapraszam!
After exploring the village, we found a short moment to warm up in front of the fireplace and snack on something. Later we carried on with our trip, but I'll tell you more about it in the next post - stay tuned!

1 comment:

  1. piękne zdjęcia, niektóre bardziej na myśl przywodzą Islandię niż Maderę.. tzn. tak to sobie wyobrażam;)

    ReplyDelete

Dziękuję za wszystkie komentarze i wsparcie! ♥
Thank you for all the comments and support!