First Day in Prague

Moje 10 dniowe wakacje rozpoczęły się w Pradze. Po przylocie z zimnego i deszczowego Londynu i wyjściu z samolotu poczułam się jakby był środek zimy, a ja właśnie wylądowałam w ciepłym kraju.
Plan na tamten dzień był prosty. Po nieprzespanej nocy chciałam już tylko dotrzeć do mojego hostelu, odświeżyć się i trochę odpocząć, pozwiedzać okolicę w której mieszkałam i znaleźć ciekawe miejsce w którym mogłabym zjeść obiad. Wszystko poszło dokładnie po mojej myśli, z wyjątkiem obejrzenia meczu piłki nożnej. Byłam na niego zbyt zmęczona i z pewnością zasnęłabym równo z pierwszym gwizdkiem.

My 10-day holidays started off in Prague. After flying in from rainy and cold London and getting off the plane I felt as if it was the middle of winter and I had just arrived from a hot country.
Plan for the day was simple. After a sleepless night I just wanted to get to my hostel, relax, explore the area and find a nice place to eat dinner at. And it all worked out exactly that way. Except for missing out on the football game, which I was too tired to watch.
Niestety jakość zdjęć z dzisiejszego posta nie jest zbytnio imponująca. Wszytko tylko dlatego, że zbyt późno zorientowałam się, że czułość na światło była nieodpowiednio ustawiona. Szkoda tylko, że zorientowałam się dopiero kiedy skończyłam już robić zdjęcia.
Unfortunatelly the quality of pictures from today's post isn't very impressive. The only reason for that is because the sensitivity for the light was set incorrectly. It's just a pity that I realized that after I got back to the hostel.