Monday 16 April 2012

Back Again

Back Again

Od mojego przyjazdu do domu minęły już ponad dwa tygodnie, a mimo to mam wrażenie jakby minęło tylko kilka dni. Jednak nie mogę się już doczekać powrotu do Londynu i wraz z nowymi pokładami energii i motywacji dokończenia wszystkich prac które jeszcze zostały mi przed końcem tego roku akademickiego.
W ubiegłym tygodniu wykorzystałyśmy z Kasią wyjątkowo pogodny wieczór i spędziłyśmy trochę czasu na obrzeżach naszego miasta. Efektem naszego "obcowania z naturą" jest tych kilka zdjęć, którymi dzielę się dzisiaj.

It's been over 2 weeks since I got home, but it seems as if I was here only for few days. Despite that, I can't wait to go back to London and with more energy and motivation finish my last assignments that are still left for this year.
Last week Kasia talked me into the idea of enjoying quite a warm evening at one of the lakes at the outskirts of my home town. It's always great to spend some time like that, but it makes it more difficult to leave home afterwards.


Back Again

Back Again

Back Again

Back Again

Back Again

Back Again

Back Again


No comments:

Post a Comment

Dziękuję za wszystkie komentarze i wsparcie! ♥
Thank you for all the comments and support!