Gość tamtego wieczoru, który przyprawiał mnie o palpitacje serca... Niestety ostrość na zdjęciu trochę nam nie wyszła.
The guest of that evening, whose presence almost costed me a heart attack... Unfortunately the focus of the picture ended up in the wrong place.
Drugiego dnia mojego pobytu, Ania i jej znajomi wpadli na pomysł zorganizowania pikniku w parku. Czas minął nam na rozmowach, żartach i jedzeniu, a kiedy komary nie dawały nam już żyć przenieśliśmy się ze wszystkim do mieszkania.
On my second day of my stay, Ania and her friends came up with the idea of organizing a picnic in the park. We had a great time chatting, joking and eating. After those few hours spent in the park, when mosquitoes didn't want to leave us in piece, we packed our stuff and carried on indoors.
Muffiny które upiekłyśmy na wieczór - biała czekolada i maliny!
Muffins that Ania&I baked for the evening - white chocolate and raspberries!
I które cieszyły się dużym zainteresowaniem.
And that everyone were truly drawn to.
kraśnik <33
ReplyDeleteuwielbiam takie piknikowe melanże :) sama często organizuję. muffiny wyglądają bardzo apetycznie - widzę, że moda na pieczenie się utrzymuje, może i ja spróbuję swoich sił? Ale to już chyba na nowym mieszkaniu.
ReplyDeletepozdr. serd. AL
ja potrzebuje takiego wypoczynku!! z jedzeniem!
ReplyDeletea nie z butla browara albo taniego szampana. bo juz nie pije i bo to chyba przyjemniejsze :) upiecz mi cos! ;)
o wow, jak fajnie!!!xx
ReplyDeleteLooks like the perfect picnic!
ReplyDeletex
Michelle
www.michellesstylefile.blogspot.com
Obserwując to, co Dzieję się teraz stwierdzam, iż Piknik w miejskim parku to taka awangardowa opcja jeśli chodzi o spędzanie letniego popołudnia.
ReplyDeletezero alkoholu, wstydu, tylko paczka znajomych, duużo jedzenia i pełen relaks...
Miło mi, że jestem na zdjęciu. Uchwyciłaś moje wtopienie się w smakowitość muffina ! ;)