Monday, 30 May 2011

Queen Mary's Gardens

Regent's Park stał się chyba miejscem, które odwiedzam najczęściej. Dzisiaj po raz kolejny się tam wybrałam i udało mi się nareszcie dotrzeć do pięknych ogrodów królowej Marii. Ach, dlaczego nie można mieć takiego miejsca na własność?

Regent's Park officially became a place that I am visiting most often. Today I went there one more time and I finally made it to the Queen Mary's Gardens. Oh, why can't I have such place just for myself?












Ludzie błądzący w tunelach z róży
People strolling around in tunnels of roses






























Kiedy skończyłam swój spacer usiadłam, żeby chwilę odpocząć i poczytać książkę, a przed sobą miałam taki widok
When I finished my walk I sat down to take some rest and read a book and this is the view I had in front of me



Później spotkałam się z Anią na King's Cross, gdzie czekając na autobus zjadłyśmy szybki lunch - ogórki z hummusem a później wybrałyśmy się na zakupy. Niestety tym razem na Oxford Street, gdzie moja cierpliwość wyczerpuje się zbyt szybko - odległości między sklepami za duże, na dodatek wszędzie tłumy ludzi i coraz więcej turystów...
Afterwards I met with Ania at King's Cross where, while waiting for our bus we had a quick lunch - cucumbers with hummus and then went to do some shopping. Unfortunatelly this time to Oxford Street where my patience runs out too quickly. Distances between the shops are too big, crowds are everywhere and there are more and more tourists...

6 comments:

  1. Mega! :) nigdy nie byłam w Londynie,a nazwa Regent's Park kojarzy mi się wyłącznie z"101 dalmatyńczyków" Dodie Smith ;-)

    ReplyDelete
  2. no i oczywiście bajką Disneya ;P jak każdemu ;p
    Usiadłoby się na takiej ławeczce i odseparowało od reszty świata,oj tak..... :)))

    ReplyDelete
  3. such gorgeous photos... it looks so peaceful and relaxing!

    ReplyDelete
  4. regent's park zdecydowanie jest piekny, zwlaszcza o tej porze :)
    jestem ciekawe tylko gdzie dodawalas tego posta : w kuchnii czy przy lazience? :D:D

    ReplyDelete
  5. Karolina miejsce jest jeszcze piękniejsze w rzeczywistości. a zapach unoszący się w powietrzu od tych wszystkich róż aż kręci w nosie:D

    Malena ja z dalmatyńczyków pamiętam tylko housa!:P chyba muszę sobie zafundować kolejny seans po latach:D

    christine thank u!

    Ania przy łazience, tak jak ten komentarz:D czuje się jak narkoman siedząc pod drzwiami w pozycji prenatalnej:P tylko zamiast strzykawki mam laptopa...

    ReplyDelete

Dziękuję za wszystkie komentarze i wsparcie! ♥
Thank you for all the comments and support!