Restauracja/piekarnia zdobyła w ostatnich latach wiele nagród a ich motto brzmi "Pokrój, podpiecz, posmaruj, zjedz... później zrób to jeszcze raz". Wszystko po to, by przekonać ludzi do chleba - nie tego, który jest dla Brytyjczyków tym tradycyjnym, ale tego znanego reszcie mieszkańców Europy pod nazwą Chleba.
Being a huge bread lover myself I felt almost obliged to go to Breads Etcetera in south London. You may know the place from Lurpak butter commercial. (Ironically the butter they serve with bread there is not Lurpak at all…)
The place is an award winning bakery and its’ motto is 'Cut it, toast it, spread it, eat it… then do it again'. All of that to convince people to bread – not the one that British people may know as a bread – but the one that the rest of the Europe perceives as “normal” bread.
Mój brunch składał się z jajecznicy, veggie burgera, pomidora, fasolki i szpinaku.
My brunch was scrummbled eggs, veggie burger, tomato, beans and spinach.
Każdy stół wyposażony jest w toster, co niesamowicie ułatwia i przyspiesza samoobsługę.
Every table has such toaster on it, which makes the self service so much easier and faster.
Stąd braliśmy chleb i różne inne cuda (nutella, masło orzechowe, masło czy dżemy)
That's where we were getting our bread and other stuff from (nutella, peanut butter, butter and jams)
Rebus w metrze...
Rebus from the underground...
smakowicie :D btw fajny kawałek ;)
ReplyDeleteToster na stolikach - fajny i trafny pomysł :)
ReplyDeleteoj tak. Płyty a mp3 - nie ma porównania :) ale rzadko kupuję,bo mam problem z wyborem :D słucham zbyt różnorodnej muzyki ,najwyraźniej :D
ReplyDeletemmm that food looks good
ReplyDelete